Jutro kolejny ciężko dzień ćwiczeń w Mysłowicach. Ale dam radę! Na szczęście już tylko kilka dni do świąt, które spędzę z kochaną rodzinką, z żoną Agą i córką Olą. Ostatnio dużo pracy i powoli wszystkim nam brakuje przerwy, na szczęście teraz będzie ku temu znakomita okazja!
W tym miejscu pozdrawiam Pana Jakuba, mojego szefa rehabilitacji w Mysłowicach. Zalajkujcie proszę jego profil!
Komentarze